74. „Inny wariant życia”
Dzięki uprzejmości wydawnictwa Psychoskok miałam okazję ostatnio przeczytać książkę autorstwa Grażyny Mączkowskiej pod tytułem „Inny wariant życia”, która jest połączeniem literatury obyczajowej z romansem.
Opowiada ona historię Izy i Janusza, którzy są ze sobą od liceum. Iza przegląda album ze zdjęciami i wspomina ich młodość, małżeństwo, wychowywanie dzieci, aż do dzisiejszych czasów, a także pokazuje nam historie związków najbliższych jej osób.
"Czuła się zawieszona między żałowaniem tego, czego nie przeżyli, choć planowali, a radością tego, co przeżyli. Wtedy naszła ją myśl, że nie powinna być zawieszona - po prostu, przeżywają inny wariant życia."
"Czuła się zawieszona między żałowaniem tego, czego nie przeżyli, choć planowali, a radością tego, co przeżyli. Wtedy naszła ją myśl, że nie powinna być zawieszona - po prostu, przeżywają inny wariant życia."
Książka ta na 210 stronach zawiera naprawdę sporo treści. Czytało mi się ją dość ciężko, chociaż tematyka tylko momentami była trudna, a przez większość czasu raczej były to dość lekkie wspomnienia. Wpływ na moje odczucia z pewnością miała narracja trzecioosobowa, która totalnie nie pasowała mi do opisywania wspomnień - o wiele lepiej by było, gdybyśmy poznali historię z perspektywy Izy bezpośrednio, a nie tylko pośrednio.
Wspomnienia zawarte w tej książce pokazują nam, że życie nie zawsze układa się tak, jak sobie to wymarzymy, ale to wcale nie znaczy, że jest przez to gorsze. Jest to po prostu inny jego wariant, który może okazać się równie satysfakcjonujący. Książka ta pokazuje takie najbardziej realne życie, w którym każdy z nas może się odnaleźć. Każdy z nas ma pragnienia, marzenia, cele, a także każdy z nas w swoim życiu przechodzi przez etapy radości, rozczarowania, smutku, wybaczania, także myślę, że na jakimś etapie każdy może w tej pozycji znaleźć coś, co go dotyczy.
Bardzo fajnym zabiegiem jest pokazanie, jak wyglądają związki osób, z którymi główna bohaterka ma do czynienia. Każda z tych par jest inna praktycznie pod każdym względem - każda ma inne problemy, oczekiwania - co również nam pokazuje, że nie istnieje tylko jeden idealny model życia, ponieważ dla każdego jest dobre co innego, a niektóre trudne sytuacje zmuszają nas do podejmowania naprawdę ciężkich wyborów.
Książka w 100% nie spełniła moich oczekiwań, począwszy od okładki, a skończywszy na narracji, jednak sama treść wydaje mi się bardzo wartościowa. Ja doceniam tę pozycję przede wszystkim za to, że uczy przebaczania, a także tego, jak ważna jest rodzina, więc jeśli szukacie czegoś skłaniającego do refleksji, to mogę Wam polecić tę powieść.
Dobrze, że jednak znalazłaś w tej książce coś godnego uwagi.
OdpowiedzUsuńRaczej nie jest to książka dla mnie. 😊
OdpowiedzUsuńNie słyszałam jeszcze o tej autorce, ani o tej książce, ale chyba się na nią na ten moment nie skuszę ;). Okładka nie jest zbyt zachęcająca, a i opis mnie jakoś nie porwał... Ale nie wykluczam, że kiedyś po nią sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńNarracja to bardzo ważny element książki - prawidłowo poprowadzona może z nudnej historii zrobić majstersztyk. Szkoda, że tu było odwrotnie - pomysł fajny a reszta...no właśnie;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Myślę, że to lektura dla mnie :)
OdpowiedzUsuńNie znam autorki i myślę, że ta książka, mimo pewnych mankamentów może być dobrym początkiem naszej znajomości. Tematyka bardzo mi odpowiada, natomiast forma podania... zobaczymy :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMam mieszane uczucia i nie jestem przekonana co do tego czy warto po nią sięgać.
OdpowiedzUsuńMoże masz rację, że inaczej byś ją odebrała, gdyby narracja była inna.
https://ksiazki-jak-narkotyk-zaczytana.blogspot.com/
to wydawnictwo ma sporo fajnych i głębokich ksiażek ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
https://jeszczerozdzial.blogspot.com
Chociaż nie jest idealna, to ważne, że jest wartościowa. :)
OdpowiedzUsuńNigdy wcześniej nie słyszałam o tej autorce, ani o jej twórczości. Myślę jednak, że warto dać tej książce szanse.
OdpowiedzUsuńNie czytałam nic autorstwa pani Grażyny Mączkowskiej ale jestem skłonna sięgnąć po książkę. Bardzo lubię takie rodzinne wspomnienia więc może znajdzie się w niej coś dla mnie :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńRaczej nie dla mnie, ale ja chyba inaczej oceniłabym narrację - nie lubię pierwszoosobowej, nigdy nie lubiłam i nie mam złudzeń, że polubię kiedykolwiek w przyszłości...
OdpowiedzUsuńni ejest to mój typ literacki i raczej po nią nie sięgnę :) chociaż samo przesłanie jest jak najbardziej okej :)
OdpowiedzUsuńOj chyba nie mój typ :( książki z przesłaniem jak najbardziej, ale chyba wolę przesłania w kryminałach lub thrillerach ;)
OdpowiedzUsuńMimo, iż książka nie spełniła Twoich oczekiwań, dla mnie ta recenzja brzmi zachęcająco. Lubię takie rodzinne historie ! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa sobie odpuszczę :) Nie zainteresowała mnie.
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com
Zaciekawiła mnie ta książka przede wszystkim dlatego, że sama jestem w związku, który zaczął się w czasach szkolnych i trwa nieprzerwanie do dziś. Faktycznie, narracja pierwszoosobowa nadałaby innego charakteru i tempa powieści, ale i tak jestem ciekawa jak wypadła i chętnie przeczytam.
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę o książce i wydawnictwie, warto sobie je zapisać!
OdpowiedzUsuńNiestety, ale jakoś nie przemawia do mnie ta książka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
https://nacpana-ksiazkami.blogspot.com/
To niestety nie jest książka dla mnie :)
OdpowiedzUsuńNiestety ja podziękuję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sara's City
raczej nie trafia w mój gust czytelniczy :P
OdpowiedzUsuńale fajnie, że nawet w takiej pozycji potrafisz znalezc plusy :D
pozdrawiam i życzę miłego wieczoru ♥♥
stylowana100latka.blogspot.com
Szkoda, ale raczej ta powieść nie trafia w mój czytelniczy gust. Mimo wszystko szkoda, że ta powieść Ci się nie spodobała :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Niestety takie historie to zupełnie nie mój typ literatury, a tym bardziej, jeśli tak jak piszesz, "Inny wariant życia" czyta się ciężko ;<
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za takimi ksiazkami :) pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńBrzmi naprawdę kusząco :)
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie, ale na chwilę obecną za dużo książek czeka u mnie w kolejce. Za jakiś czas może po nią sięgnę. :)
OdpowiedzUsuńBrzmi nieźle, ale chwilowo za duży stos u mnie :) No i zamówionych kilka ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię to wydawnictwo ale tej pozycji jakoś nie widziałem :D
OdpowiedzUsuńTakie życiowe książki mogą być ciekawe. Może kiedyś po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy i pozdrawiamy :)
OdpowiedzUsuńPrzekonana nie jestem, ale nie mówię ,,nie" :)
OdpowiedzUsuń