Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2018

44. „Wszystkie kochanki naszego taty”

Obraz
Dzisiaj przychodzę do Was z idealną powieścią na letnie wieczory. Powieść ta jest wznowieniem książki „Tata, one i ja”, autorstwa Manuli Kalickiej.  Opowiada ona o naprawdę zwariowanej rodzinie i jej perypetiach. Mama zostawia 15-letnią Karolinę i 6-letnią Paulę z tatą, który jest gwiazdą rocka i kompletnie nie zna się na wychowywaniu dzieci, a sama wyjeżdża ze swoim nowym narzeczonym do Afryki. Ojciec - Eryk - próbuje poradzić sobie jakoś z tą sytuacją, a pomagają mu gosposia Honorata i Babcia Fredzia, a także.. każda kolejna jego narzeczona.  Powieść ta należy do tych niesamowicie lekkich. Akcja jest dynamiczna, przez co zdecydowanie nie ma miejsca na nudę - jedna kobieta się pojawia, kolejna znika, a dorastające dziewczynki próbują się w tym pędzie odnaleźć. Każdą kolejną kochankę taty wyróżniają inne, dość specyficzne cechy, co sprawia, że całość wydaje się czytelnikowi bardzo groteskowa. Generalnie cała ta książka jest bardzo przerysowana, ale to właśnie dodaje jej ur

43. „Lekcje radości”

Obraz
Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją debiutu literackiego Radosława Lorycha o bardzo sympatycznym tytule „Lekcje radości”. Tytułowa lekcja, to rozmowa miedzy nauczycielem, a uczniem. Chłopiec zadaje mnóstwo pytań o życie, a nauczyciel stara się w jak najbardziej przystępnej formie na nie odpowiedzieć i wywołać w uczniu głęboką refleksję nad wszystkim, co go otacza. Autor porusza tematy trudne jak religia, ewolucja człowieka, kontrola umysłu, polityka, czy śmierć, w sposób dość prosty i przystępny, tak żeby uczeń i każdy czytelnik zrozumiał, jednak momentami miałam wrażenie, jakby nauczyciel zwracał się do tego dziecka regułkami z Wikipedii, wyjaśniając jakieś konkretne pojęcia i to chyba najbardziej raziło mnie w oczy w tej książce. Oprócz tego sądzę, że porusza ważne tematy w życiu każdego człowieka, które są często trudne i ciężkie do dostrzeżenia na pierwszy rzut oka. Ja bardzo lubię książki, przy czytaniu których muszę się zatrzymać i trochę pomyśleć. Zastanowić się. N

#3 Seriale Netflix

Obraz
Przychodzę dzisiaj do Was z trzecią - lipcową - serią seriali, które ostatnio widziałam i bardzo mi się spodobały. Tym razem są to dwa seriale komediowe.  1. Santa Clarita Diet Kiedyś zobaczyłam kilka odcinków i jakoś mnie nie wciągnęły, ale postanowiłam dać temu serialowi jeszcze jedną szansę i była to bardzo dobra decyzja!  Serial opowiada o małżeństwie - Sheili i Joelu, którzy są zwykłymi agentami nieruchomości. Przestają być tacy „zwykli” w momencie, gdy Sheila staje się Zombie. Muszą oni poradzić sobie z nową sytuacją, pielęgnować rodzinę, jednocześnie szukając dla niej pożywienia.  Są to dwa krótkie sezony ogromnego śmiechu. Polubi ten serial każdy, kto lubi czarny humor. Jest on do bólu przerysowany, a kiedy są widoczne jakieś pojedyncze części ciała, to nie w sposób odrażający, tylko właśnie w dość karykaturalny. Drew Barrymore bardzo lubię i tutaj jako Sheila odwaliła kawał dobrej roboty, a jej serialowy mąż nie odchodził również poziomem od jej gry. Dużo

42. „Outsider”

Obraz
Kinga uwielbiam. Jego książki zawsze przenoszą mnie do innego świata i mimo, że tworzy dzieła o naprawdę ogromnej objętości, to pochłaniam je w całości niezwykle szybko. Mam to szczęście, że dzięki uprzejmości wydawnictwa Prószyński i S-ka mogłam przeczytać najnowszą książkę tego autora - „Outsider”, która jest 43 książka autora, którą przeczytałam w życiu!  Książka opowiada o brutalnym morderstwie i gwałcie na nastoletnim chłopaku. Głównym podejrzanym jest Terry Maitland - bardzo lubiany przez mieszkańców miasta. Odciski palców, nagrania kamer i testy DNA nie pozostawiają wątpliwości, że to on dopuścił się tego czynu, są jednak zupełnie inne, równie wiarygodne ślady na to, że w tym samym czasie był w zupełnie innym miejscu.. Jak to wyjaśnić?  Mogę tylko powiedzieć, że w trakcie czytania rozważałam milion scenariuszy, w jaki sposób mogło dojść do tego morderstwa.. i nie zgadłam, a zakończenie mnie zaskoczyło. Początek książki nie nastawiał kompletnie na taki mocny finał. N

41. „Migracja” - recenzja przedpremierowa

Obraz
„No i jestem innym sobą wobec niedawnego siebie. No i co? Wszyscy migrujemy, jak ptaki.” Po raz kolejny dzięki uprzejmości wydawnictwa Novae res mogłam przed premierą przeczytać książkę, tym razem „Migrację” Kevina Nolberta i chciałabym bardzo im podziękować za tę możliwość. Jest to cieniutka książeczka - posiada zaledwie 88 stron. Dzieli się ona na 8 rozdziałów, a także podrozdziały, które są tytułowane kolejnymi miesiącami roku.  Mamy w tej książce narrację pierwszoosobową - główny bohater opowiada nam spory kawałek ze swojego życia. Wygrywa on, dosłownie, los na loterii, co daje mu stabilizację i możliwość zastanawiania się nad sobą. Aby odkryć prawdę o sobie, migruje, napotykając przy tym kolejne osoby na swojej drodze.  Książka ta jest bardzo filozoficzna, a takie bardzo lubię. Nie zawsze zgadzałam się z głównym bohaterem, często zaskakiwały mnie jego decyzje, jednak pochłaniałam cały czas jego rozważania na temat tego kim jest, dokąd zmierza, czego chce od życia

40. „Dziesięć płytkich oddechów”

Obraz
"Dziesięć płytkich oddechów... Przyjmij je. Poczuj je. Pokochaj je." Do przeczytania książki „Dziesięć płytkich oddechów” autorstwa K.A Tucker skłoniła mnie piękna okładka, a także intrygujący tytuł i zdecydowanie nie żałuję decyzji o przeczytaniu jej!  Jest w niej opowiedziana historia sióstr, które musiały z pewnego powodu uciekać do innego miasta, gdzie mają zacząć życie od nowa. Przeżyły one pewną traumę, z którą próbują sobie poradzić. Główną bohaterką jest tutaj Kasey, która w wieku 20 lat musiała stać się prawnym opiekunem swojej 15-letniej siostry Livie. Kasey próbuje sobie poradzić z traumą poprzez unikanie rozmowy i boks na siłowni, stawiając bariery ochronne przed każdym, kto spróbuje się do niej tylko zbliżyć. Pojawia się również oczywiście seksowny chłopak, który próbuje się przez te bariery przebić. ;)  Pozycja ta jest podzielona na rozdziały, które są etapami radzenia sobie głównej bohaterki z cierpieniem jakie w sobie nosi. Myślę, że autorka