135. „Wszystko jest względne. 14 mrocznych opowieści”

Krótka forma wypowiedzi jest bardzo bliska memu sercu, dlatego dzisiaj witam Was ze zbiorem opowiadań „Wszystko jest względne. 14 mrocznych opowieści”, którego autorem jest Stephen King. 

To moja 46 książka tego autora, a ja nadal wielbię jego twórczość! 


„Wszystko jest względne. 14 mrocznych opowieści” to zbiór 14 opowiadań mistrza grozy. Wszystkie przeróżne, jednak w każdym czuć rękę Kinga. Ma on naprawdę niepowtarzalny styl. 

Dla mnie książki Kinga nigdy nie są lekkie i przyjemne. Zazwyczaj budzą one we mnie dużo niepokoju. W tym zbiorze jest kilka opowiadań, które swoim poziomem grozy wprawiły mnie w taki niespokojny nastrój, który naprawdę uwielbiam. Szczególnie utkwiły mi w pamięci opowiadania „Prosektorium numer 4”, tytułowe „Wszystko jest względne” i „1408”, które nawet doczekało się filmu opartego na nim. Mówię Wam, król w najlepszym wydaniu. Pozostałe opowiadania były lepsze lub gorsze, jak to zazwyczaj bywa z takimi zbiorami, jednak żadne z nich jakoś negatywnie dla mnie się nie wyróżniało. 


Jeśli macie ochotę na opowiadania, które wywołają w Was wiele różnych emocji i lubicie styl pisania Stephena Kinga, to bardzo polecam Wam sięgniecie po tę książkę. ;) 

Komentarze

  1. Nie czytałam jeszcze niczego tego autora, ale myślę, że opowiadania będę dobrym początkiem. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam trudną relację z Kingiem. Zwykle oczekuję cudów i kończę książkę rozczarowana. Jeden zbiór opowiadań jego autorstwa mam i po 10 latach od jego przeczytania wciąż mam koszmary. Nie wiem czy chcę pakować się w kolejny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam jeszcze książek Kinga. Będę chciała kiedyś coś jego przeczytać 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak dawno nie czytałam nic Kinga! Chętnie się skuszę na te opowiadania, bo mam chęć wrócić do jego twórczości ;). Tylko nie wiem kiedy sięgnę po tę książkę, bo moje stosiki rosną, a czasu nie przybywa ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam ten zbiór, chociaż trochę dawno, świetne opowiadania. King ma swój niepowtarzalny styl :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kiedyś czytałam i miło wspominam ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. 46 wow ^^ musze pożądnie wziąść się za jego twórczość :P

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja w końcu sięgnę po tego autora, obiecuję. Co chwilę widzę jakąś jego książkę, która co tu mówić mnie kusi. Myślę, że i ten zbiorek mógłby przypaść mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię opowiadania, więc to dobry pomysł, aby przygodę z twórczością Kinga w końcu rozpocząć właśnie od tej publikacji :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

74. „Inny wariant życia”

28. „Sztuka obsługi penisa”

75. „Pozamiatane”