20. "Plaga samobójców"
Hej kochani :) Dzisiaj mam dla Was recenzję książki Suzanne Young - "Plaga samobójców", która jest pierwszą częścią cyklu "Program". Książka ostatnio zrobiła się dosyć popularna, więc postanowiłam się z nią bliżej zapoznać.
Samobójstwa stały się chorobą. Nastolatkowie masowo się zabijają. Aby walczyć z epidemią do szkół wdrożono specjalny program. Wszyscy poniżej 18 roku życia są obserwowani z każdej strony przez znajomych, rodzinę i agentów. Najmniejszy objaw depresji może sprawić, że ktoś trafi do kliniki, w której wymarzą mu wszystkie wspomnienia, co ma mu dać nowy, 'zdrowy' początek.
James i Sloane są pewni, że już tylko przy sobie mogą czuć się swobodnie i mówić o swoich prawdziwych uczuciach i lękach. Uważają, że ich prawdziwa miłość przetrwa wszystko. Tylko czy uda im się pokonać depresję? Czy uda im się zachować jakiekolwiek wspomnienia? Czy odbiorą im ich miłość?
Aby poznać odpowiedzi na te pytania musicie przeczytać książkę. Przyznajcie, że po raz kolejny pomysł na fabułę jest fenomenalny. Mam wrażenie, że czytam ostatnio bardzo dużo książek, w których pomysł jest genialny, jednak wykonanie pozostawia wiele do życzenia. Podobnie jest z tą książką. Zabrakło mi w niej zdecydowanie akcji. Niby coś się działo, ale jakichś zwariowanych, trzymających w napięciu zwrotów nie było. Jest to taka typowa młodzieżówka, skupiająca się raczej na emocjach i uczuciach, pomiędzy gdzieś wplatając walkę z jakimś wyższym systemem. Bardzo dobrze autorka przedstawiła relację między Jamesem a Sloane, chociaż czasami nadmiar emocji był dla mnie zbyt przytłaczający.
Na duży plus język książki. Jest napisana lekko i przyjemnie, więc udało mi się przebrnąć przez nią, jednak nie wiem czy zdecyduję się na drugą część. Myślę, że w podsumowaniu miesiąca będzie to najgorsza książka jaką przeczytałam.
Samobójstwa stały się chorobą. Nastolatkowie masowo się zabijają. Aby walczyć z epidemią do szkół wdrożono specjalny program. Wszyscy poniżej 18 roku życia są obserwowani z każdej strony przez znajomych, rodzinę i agentów. Najmniejszy objaw depresji może sprawić, że ktoś trafi do kliniki, w której wymarzą mu wszystkie wspomnienia, co ma mu dać nowy, 'zdrowy' początek.
James i Sloane są pewni, że już tylko przy sobie mogą czuć się swobodnie i mówić o swoich prawdziwych uczuciach i lękach. Uważają, że ich prawdziwa miłość przetrwa wszystko. Tylko czy uda im się pokonać depresję? Czy uda im się zachować jakiekolwiek wspomnienia? Czy odbiorą im ich miłość?
Aby poznać odpowiedzi na te pytania musicie przeczytać książkę. Przyznajcie, że po raz kolejny pomysł na fabułę jest fenomenalny. Mam wrażenie, że czytam ostatnio bardzo dużo książek, w których pomysł jest genialny, jednak wykonanie pozostawia wiele do życzenia. Podobnie jest z tą książką. Zabrakło mi w niej zdecydowanie akcji. Niby coś się działo, ale jakichś zwariowanych, trzymających w napięciu zwrotów nie było. Jest to taka typowa młodzieżówka, skupiająca się raczej na emocjach i uczuciach, pomiędzy gdzieś wplatając walkę z jakimś wyższym systemem. Bardzo dobrze autorka przedstawiła relację między Jamesem a Sloane, chociaż czasami nadmiar emocji był dla mnie zbyt przytłaczający.
Na duży plus język książki. Jest napisana lekko i przyjemnie, więc udało mi się przebrnąć przez nią, jednak nie wiem czy zdecyduję się na drugą część. Myślę, że w podsumowaniu miesiąca będzie to najgorsza książka jaką przeczytałam.
Tyle razy już czytałam o tej serii oraz o autorce, a w dalszym ciągu nie miałam okazji poznać jej twórczości. Mam nadzieję, że w niedługim czasie będę miała szansę na nadrobienie zaległosci ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Ewidentnie książka ta porusza ważny temat. Szkoda, że brakuje jej polotu. Osobiście męczą mnie ksiązki bez większego poruszenia akcji.
OdpowiedzUsuńMiałam ją w planach, ale chyba jednak nie będę jej szukać, przynajmniej na razie.
OdpowiedzUsuńOpis fabuły mnie zachęca, a z przekory sprawdzę czy mi się będzie podobała ;) Pośredniczka
OdpowiedzUsuńSporo czytałam o tej książce, ale póki co nie jestem do niej w pełni przekonana. Może kiedyś. :)
OdpowiedzUsuńTytuł ciekawy, opis fabuły też. Nie zachęcasz, ale może i tak przeczytam, bo lubię wszelkie książki z wątkiem samobójstwa :)
OdpowiedzUsuńPodpisuję się pod tym, co napisałaś - dużo w tej powieści emocji, ale akcji nieco brakuje.
OdpowiedzUsuńCałą serię mam w swoich czytelniczych planach ;)
OdpowiedzUsuńA do mnie ta książka wcale nie przemawia... ;/ I widzę, że nie tracę wiele, bo mi juz i z pomysłu nie wydaje się ciekawa :D
OdpowiedzUsuń