26. „Stulatek, który wyskoczył przez okno i zniknął”



„Stulatek, który uciekł przez okno i zniknął” jest książką, którą napisał Jonas Jonasson. Z autorem tym nie miałam wcześniej do czynienia, chociaż po sprawdzeniu go, dowiedziałam się, że inna jego książka była nominowana 3 lata temu w plebiscycie lubimyczytac, więc może powinnam się jeszcze i z nią zapoznać. Sama książka trafiła do mnie przez przypadek, bo wygrałam ją na jakiejś aukcji charytatywnej dawno temu, nie będąc jakoś specjalnie zaciekawiona nią. Wiedziałam tylko, że był w kinach film o tym samym tytule, jednak na niego do kina jakoś też nie miałam okazji dotrzeć. Nie miałam więc kompletnie pojęcia, czego mogę się po tej pozycji spodziewać. 

A jest to historia Allana, który w dniu swych setnych urodzin postanawia.. uciec z sanatorium przez okno na parterze. Jest to początkiem serii przygód, które na pewno będą dla każdego ogromnym zaskoczeniem. Nie są to zdecydowanie historie, które przydarzają się ludziom na co dzień. Allana i jego towarzyszy nie zaskakuje to, że ściga ich mafia, że w dziwne sposoby ludzie dookoła umierają. Podchodzą do tego tak beznamiętnie, że aż człowiekowi wydaje się to komiczne. 

Książka zawiera w sobie jeszcze wiele absurdów - jak na przykład staruszek uciekający przez okno w piżamie, kradnący walizkę, podróżujący z nim słoń, a także wiele innych sytuacji, których nie będę przytaczać, żeby nikomu nie psuć zabawy. ;) Mogę tylko wspomnieć, że w tej książce jest jeszcze kilka postaci, których historie życia są równie komiczne i groteskowe jak Allana.



Narracja książki jest trzecioosobowa, a akcja w niektórych rozdziałach przenosi nas do przeszłości głównego bohatera. Pokazuje nam to jak kształtował się on przez lata i co wpłynęło na to, jaki jest teraz w wieku 100 lat. Przykładowo, jest opisane tam jego dzieciństwo i czas wojny, w którym był pirotechnikiem, spotkanie z Trumanem, generałem Franco, Stalinem i innymi postaciami, które wyraźnie zapisały się w historii.

Okładka również wygląda ciekawie. Jeszcze mam wydanie w twardej oprawie, przez co prezentuje się na regale dużo lepiej. W moim odczuciu ta okładka jest dużo ładniejsza od jej filmowego odpowiednika. W sumie, jak tak teraz pomyślę, to nie ma wielu filmowych okładek, które by mnie zachwyciły. 

Nie jest to pozycja wybitna, którą będziemy wspominać przez lata, jest to jednak książka napisana z humorem i lekkim piórem. Czyta się ją naprawdę przyjemnie. Myślę, że dla osób, które szukają czegoś zabawnego i lekkiego, będzie dobrą pozycją. ;)

Komentarze

  1. Być Może przeczytam tę książkę w tegoroczne wakacje. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Próbowałam kilka lat temu oglądać film, ale chyba nic z tego nie wyszło. Może książkowa wersja mnie przekona?
    Jestem mimo wszystko ciekawa co tam się dzieje, w końcu 100 lat to zaszczytny wiek!
    POCZYTAJ ZE MNĄ!

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię humor w książce i nie przeszkadza mi to, że nie jest wybitna. Chętnie bym poczytała.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie tylko przez tytuł, ale również przez ten swój absurd bardzo zachęca mnie do siebie ta książka ;) Myślę, że potrzebuję teraz czegoś lekkiego i zabawnego - tytuł zapisany! I masz rację, okładka również przykuwa oko, pozdrawiam! ♥

    OdpowiedzUsuń
  5. Słyszałam wiele o tej książce i bardzo mnie intryguje :) tytuł świetny! :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam ją ściągnąć jako audiobooka ale niestety nie zdążyłam. Ten absurdalny tytuł mnie przyciągnął ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie czytałam, ale może sięgnę po tę pozycję, kiedy będę potrzebować takiej lekkiej i z humorem napisanej książki :) Z przyjemnością zostanę z Tobą na dłużej :)
    Pozdrawiam Cię serdecznie,
    Daria
    https://papierowalowczyni.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Mojej mamie się podobała :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Czytałam niedawno (z resztą była to recenzja, którą zaczęłam blogowanie) - bardzo udana komedia. Dawno nie czytałam czegoś równie lekkiego i nieirytującego przy tym :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

74. „Inny wariant życia”

28. „Sztuka obsługi penisa”

75. „Pozamiatane”