#1 Filmy

Dawno nie było tutaj wpisu o serialach, które polecam, bo jakoś tak wyszło, że oglądam teraz nowe sezony serialów, o których już tutaj pisałam, więc pomyślałam, że mogę napisać o filmach. Kocham kino, a że subskrybuję Unlimited w sieci kin Cinema City, to zdarza mi się miesięcznie kilka filmów zobaczyć. Maj jak na razie przyniósł nam trzy filmy, które widziałam i o których chętnie trochę Wam opowiem.

Maj w kinie zdecydowanie upływa pod kątem filmów o superbohaterach. Ja nie przepadam za tego typu dziełami, więc generalnie chodziłam na wszystko inne, nawet specjalnie nie sprawdzając o czym one są. Takim sposobem 2 na 3 razy naprawdę pozytywnie się zaskoczyłam.

1. "Niedobrani"

Komedia romantyczna z główną rolą pięknej Charlize Theron, która naprawdę promieniała w tym filmie. Partnerował jej Seth Rogen, z którym naprawdę świetnie się uzupełniała. 

https://www.filmweb.pl/film/Niedobrani-2019-794885/posters

Czułam między nimi na ekranie niewiarygodną chemię, mimo że ich połączenie wcale nie było takim oczywistym sukcesem. Charlize wcieliła się w postać Charlotte Field, najmłodszej sekretarz stanu, z ambicjami na stanowisko prezydenta. Seth natomiast staje się Fredem Flarskym, pisarzem, który właśnie traci pracę i na pewnej imprezie wpada na Charlotte, z którą łączy go przeszłość. Charlotte postanawia dać mu pracę przy swojej kampanii, a w między czasie zaczyna kwitnąć między nimi uczucie.. tylko czy tak niedobrana para ma szansę przetrwać w czasach, w których piękny wizerunek medialny jest najważniejszy?

Bardzo fajny film! Dawno nie oglądałam tak dobrej komedii. Zdarzały się także takie bardzo proste żarty, jednak nie przeważały i jakoś się komponowały z całością. Dominujący był jednak humor z gustem, chociaż musicie wiedzieć, że ta część komedyjna nie jest tutaj aż taka ogromna. Część romansu jest tutaj zdecydowanie kluczowa i odegrana naprawdę wspaniale. 

Komedia romantyczna z polityką w tle to bardzo świeży pomysł na ten gatunek. Nie jest to głupia komedyjka, tylko dzieło, które przekazuje nam z humorem głębsze wartości. Serdecznie polecam.

2. "Let's dance"

Joseph, wraz ze swoją dziewczyną i przyjacielem, przyjeżdża do Paryża, aby wziąć udział w konkursie tańca w stylu hip-hop. W między czasie dziewczyna go zdradza, grupa taneczna się rozpada, a on ma zostać liderem nowej grupy. Poznaje on również tancerkę baletową Chloe, która pokazuje mu trochę inne spojrzenie na taniec.

https://www.filmweb.pl/film/Let%27s+Dance-2019-823948/posters

Ten film przedstawiany jest jako: komedia, dramat. Z komedii nie ma nic. Nie zaśmiałam się ani razu. Z dramatu ma dużo, ponieważ jego oglądanie było dla mnie dramatem. Fabuła w ogóle nie jest odkrywcza, a w relacje między bohaterami jakoś ciężko mi było uwierzyć. Nie wywołał ten film we mnie praktycznie żadnych głębszych emocji. Trochę się nawet na nim wynudziłam. Nie polecam.

3. "Podły, okrutny, zły"

A to moje największe zaskoczenie! Zac Efron i Lily Collins w najlepszym wydaniu! 

Zac wciela się w Teda Bundy'ego - prawnika, który zostaje zamknięty w więzieniu, ponieważ jest podejrzany o dokonanie serii brutalnych morderstw. Utrzymuje swoją niewinność i próbuje sam się bronić przed wymiarem sprawiedliwości, który jest dla niego okrutny.

https://www.filmweb.pl/film/Podły%2C+okrutny%2C+zły-2019-796158/posters

Jest to historia prawdziwa, więc wydarzenia w niej szokują jeszcze bardziej. Ja wyszłam z kina z opadniętą szczęką, morzem emocji i myśli kotłujących się w głowie. Faktyczne wydarzenia i naprawdę świetna gra aktorska sprawiają, że warto zapoznać się z tą historią. Nie jest ona łatwa, momentami brutalna i smutna, ale naprawdę polecam zobaczyć.