179. „Coraz większy mrok”

Colleen Hoover jest autorką słynącą z romansów i to jednak bardziej nastawionych na nastoletniego czytelnika niż tego dorosłego. "Coraz większy mrok" jest to jej pierwszy thriller psychologiczny. Zastanawiałam się czy poradzi sobie z tym gatunkiem równie dobrze i.. nie rozczarowała mnie! ;)


http://lubimyczytac.pl/ksiazka/4883234/coraz-wiekszy-mrok

Lowen jest pisarką. Dostaje propozycję dokończenia serii książek Verity Crawford, która w wyniku wypadku została sparaliżowana. Zostaje w jej domu, aby zebrać potrzebne materiały, gdzie zbliża się do jej męża. Przypadkowo znajduje autobiografię, która rzuca zupełnie inne światło na przykre wydarzenia, mające niedawno miejsce w tej rodzinie.

Rozpoczynamy ten rok książką, która myślę, że może znaleźć się w ulubieńcach tego roku. Pani Hoover doskonale odnalazła się w tym gatunku. Książka ta jest mroczna, momentami przerażająca i budząca silny niepokój. Małymi krokami odkrywamy tajemnicę Varity, jej męża i dzieci, nie mogąc przewidzieć, jak ta historia się skończy.  A kończy się w sposób nie do końca oczywisty, co bardzo mi tutaj pasowało.

W tej książce są poruszane naprawdę wstrząsające tematy, więc podczas czytania odczuwałam wiele silnych i skrajnych emocji. Głównej bohaterki jakoś bardzo nie polubiłam, natomiast postać Verity została wykreowana świetnie. Możemy tutaj zobaczyć jak daleko możemy się posunąć w wyniku obsesyjnej miłości. 

Nie jest to już lekka historia dla nastolatek, tylko naprawdę mocny thriller psychologiczny skierowany do dorosłych. Nawet jeśli nie przepadacie za romansami tej autorki, to polecam sięgnąć po tę książkę, bo jest ona czymś zupełnie innym niż do tej pory mogliśmy czytać w jej wykonaniu.

Komentarze

  1. Uwielbiam takie mocne thrillery psychologiczne. To moje klimaty.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem ciekawa tej książki, może kiedyś uda mi się ją przeczytać 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam tę książkę i bardzo mi się podobała. Wszystkie ją serdecznie polecam. 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Jej romanse mi nie podchodzą, ale dam jej kolejną szansę. W końcu napisała coś w innym gatunku.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja już nawet nie będę powtarzać po raz kolejny, że wkrótce się z autorką zapoznam, bo aż mi głupio obiecywać wciąż i wciąż i tej obietnicy nie wypełniać...

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten tytuł bardzo mnie zaskoczył, pozytywnie :) Autorka mogłaby więcej książek w takim klimacie pisać :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam i uwielbiam Hoover w takim wydaniu! Świetny thriller <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Znane nazwisko, ale nie czytałam nic tej autorki

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo chętnie przeczytam tą książkę, bo nie znam jeszcze tej autorki.

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubię thrillery psychologiczne ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Czuję, że to książka dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Znam autorkę, jednakże tej książki nie miałam okazji czytać.
    Chętnie po nią sięgnę :D Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Widzę "thriller psychologiczny" i już jestem zainteresowana :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

74. „Inny wariant życia”

28. „Sztuka obsługi penisa”

75. „Pozamiatane”