238. Podsumowanie listopada

Niesamowite jest, jak ten rok szybko mi przeleciał. Za moment będę robiła podsumowanie całego roku. A przecież niedawno podsumowywałam poprzedni. Bardzo jestem ciekawa, jak mój czytelniczy rok wypadł w porównaniu z poprzednim.. ale na razie podsumowanie listopada. 


Przeczytałam w listopadzie 6 książek, z czego aż 5 to była literatura dziecięca/ młodzieżowa. Udało mi się znaleźć naprawdę wspaniałe książki w tym gatunku! Seria o Enoli Holmes, a także ta o Zbrodni Niezbyt eleganckiej, to świetne kryminały na pierwsze spotkanie młodego czytelnika z tym gatunkiem. A z książki "Ja ocalona" cieszę się ogromnie, bo czekałam na kontynuację serii wiele, wiele lat! ;)

Szósta z przeczytanych pozycji natomiast była dramatem i to nie tylko z gatunku.


Książki, które przeczytałam w listopadzie to:

1. Enola Holmes. Sprawa leworęcznej lady - Nancy Springer - 256 stron

2. Enola Holmes. Sprawa złowieszczych bukietów - Nancy Springer - 195 stron

3. Dziewczynka i czarownica - Alicja Kramer - 106 stron

4. Ja, ocalona - Katarzyna Berenika Miszczuk - 431 stron

5. Zbrodnia nie przystoi damie - Robin Stevens - 344 strony

6. Jeden taniec - Karolina Trochimiak - 202 strony


Przeczytałam łącznie 1534 stron, co daje ok. 51 stron dziennie.


Najlepszą książką tego miesiąca jest zdecydowanie "Ja, ocalona". 4 część serii o Wiktorii Biankowskiej, wydana 10 lat po premierze pierwszej części. Jest doskonała. Pobiła zdecydowanie trzecią część serii, a nie wiem nawet czy też nie drugą. Czuć, że autorka jest już dojrzałą pisarką. ;)


Najgorszą pozycją tego miesiąca zdecydowanie jest "Jeden taniec". Bardzo się rozczarowałam. Ma tak wiele wad, że ciężko jest mi o niej cokolwiek dobrego powiedzieć.


A jak minął Wasz czytelniczy listopad?

Komentarze

  1. 6 książek to świetny wynik. Te miesiąca tak szybko mijają nie tylko Tobie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Również w listopadzie przeczytałam ,,Ja, ocalona". Swoje przeczytane książki muszę podliczyć. Gratuluję wyniku i życzę zaczytanego grudnia.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  3. super, z serii Diabelskiej przeczytałam tylko pierwszą zanim z nich "wyrosłam" :)
    Pozdrawiam, Pola
    www.czytamytu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczny wynik! Sama poluję na nowość pani Miszczuk, bo serię uwielbiam od jakiś siedmiu lat i z chęcią ją sobie odświeżę, wraz z najnowszym tomem.
    W moim wczorajszym podsumowaniu znalazło się dwanaście książek i do teraz się zastanawiam kiedy znalazłam na to czas, ponieważ ponad pół miesiąca byłam niemal w stu procentach skupiona na nauce do kolokwiów ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie listopad również był na maxa zaczytany. Ta seria od Miszczuk ostatnio jest wszędzie - na instagramie i blogach...może i ja się skuszę...
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki…ech. Byle do Świąt;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Enola Holmes cały czas przede mną! Może w święta uda mi się za nią zabrać :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja też przeczytałam w listopadzie 6 książek ;). A "Enolę Holmes" mam w planach, ale takich dalszych...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

74. „Inny wariant życia”

28. „Sztuka obsługi penisa”

75. „Pozamiatane”