337. „Śmierć Lorda Edgware'a”

Lord Edgware został zamordowany, a podejrzenia padają na jego żonę, piękną aktorkę, której wcześniej nie chciał dać rozwodu. Jednak Herkules Poirot dowiaduje się przed samym morderstwem, że to nie mogło być motywem zbrodni, ponieważ lord jednak ostatecznie zgodził się na rozwód. Z perspektywy przyjaciela Poirota, Hastingsa, widzimy jak detektyw rozwiązuje zagadkę tego morderstwa.. i dwóch kolejnych, które będą miały chwilę później miejsce. 

Nie jest to książka, która znajdzie się w czołówce moich ulubieńców Christie, ale nie mogę jej odmówić, że była bardzo ciekawa i trzymająca w napięciu. Intryga była mocno skomplikowana, co bardzo lubię. Działo się tam bardzo dużo! Ja bez sensu obrałam w moich podejrzeniach jedną ścieżkę, która okazała się totalnie nietrafiona. Tyle książek Christie przeczytałam, a nadal daję się nabrać. Zakończenie było pomysłowe i myślę, że w całości nigdy bym się nie domyśliła, jak naprawdę było. Chociaż myślę, że gdyby to była jedna z pierwszych książek Christie, jakie bym przeczytała, to pewnie dużo bardziej by mnie zaskoczyła. Teraz już wiem, że po Christie można się spodziewać wszystkiego. 😂

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

28. „Sztuka obsługi penisa”

107. „Związki - instrukcja obsługi”

46. „Złodziejka opowieści”