21. Podsumowanie kwietnia.

Hej :) W kwietniu udało mi się przeczytać 6 książek, z czego dwie są mojego ulubionego autora - Stephena Kinga. 

O to książki, które przeczytałam: 

1,2. "Pandemonium" i "Requiem"

Dwie ostatnie części serii "Delirium". Recenzja drugiej części znajduje się tutaj, natomiast o trzeciej części mogę powiedzieć, że jest trochę gorsza od drugiej w moim odczuciu, jednak i tak nie była zła. Serię generalnie bardzo polecam. :)


3. "Plaga samobójców" - recenzja.



4. "Idź, postaw wartownika"


Książka, za którą nie miałam się brać przed przeczytaniem pierwszej części - "Zabić drozda". Wszyscy moi znajomi, którzy czytali obie części, mówią, że ta jest niestety dużo słabsza, ja jednak nie mam takiego porównania i uważam, że książka jest naprawdę dobra.

5. "Historia Lisey"


Książki Kinga generalnie pochłaniam jedną po drugiej i wielbię nad życie, jednak do tej książki musiałam zrobić dwa podejścia. Dawno temu zaczęłam, dotarłam może do 80 strony i nadmiar uczuć głównej bohaterki do męża mnie chyba trochę przytłoczył i odpuściłam sobie czytanie. Po czasie postanowiłam zrobić drugie podejście i udało mi się dotrwać do końca, a historia miłości tego małżeństwa to jedna z piękniejszych jakie czytałam. Nie jest to moja ulubiona książka autora, jednak jest godna polecenia.

6. "Po zachodzie słońca"


Bardzo lubię czytać opowiadania, a te od Kinga wywołują we mnie zawsze sporo emocji. Przeczytałam kilka zbiorów jego opowiadań, moim ulubionym jest "Czarna bezgwiezdna noc", który jest zdecydowanie bezkonkurencyjny i każdy do niego porównuję. Niestety "Po zachodzie słońca" wypada przy nim dosyć słabo. Na 13 opowiadań naprawdę zachwyciły mnie dwa - "Piernikowa dziewczyna" i "N.".

Najgorszą książką tego miesiąca jest "Plaga samobójców", z najlepszą natomiast miałam problem, wybrałam jednak "Pandemonium".



A jak tam Wasz czytelniczy kwiecień?



Komentarze

  1. Wszystkie książki, które przeczytałaś sama bardzo chciałabym przeczytać :) a w szczególności "Historia Lisey" :) uwielbiam Kinga.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja właśnie zaczęłam ,,Plagę samobójców" i bardzo opornie mi idzie. ,,Delirium" mam w planach. ;)
    Pozdrawiam,
    Geek of books&tvseries&films

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo mi się podoba okładka Pandemonium :)
    Właściwie jeszcze nie wiem jak to było u mnie, podsumowanie dopiero powstanie, ale dziś pojawiła się nowa recenzja i nowy designe ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję wyników! I też serię Delirium bardzo dobrze wspominam ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

28. „Sztuka obsługi penisa”

107. „Związki - instrukcja obsługi”

65. „Przesilenie”