34. „Perłowa dama”

„Perłowa dama” autorstwa Aleksandry Polak, to druga cześć serii circus lumos. Recenzja pierwszego tomu była w poprzednim wpisie i nie była ona raczej pozytywna, jednak postanowiłam dać szansę tej pozycji i myślę, że dobrze zrobiłam. „Król kier” mógł być słaby, ponieważ był to debiut literacki autorki, jednak w drugiej części widać, że zdecydowanie podszkoliła swój warsztat. 

Historia Alicji, Hadriana i magicznej trupy cyrkowej nabrała tempa, w stosunku do pierwszego tomu, w którym za dużo się nie działo. Tutaj mamy do czynienia z mnóstwem akcji, która jest oczywiście przepełniona magią. Z ciekawością podążałam za wydarzeniami w życiu Alicji, która trafiła do mrocznego Hadesu, a jedynym jej sprzymierzeńcem okazał się bohater, który miał być jej wrogiem. Okazało się, że nawet w najmroczniejszych osobach można znaleźć cząstkę dobra. Zachwyciły mnie również opisy występów cyrkowych i to, że mogłam bliżej poznać wszystkie magiczne postacie, które okazały się fascynujące i naprawdę udało mi sie z nimi zżyć. Ciężko także nie wspomnieć o okładce, którą uważam za przepiękną! 

Jestem szczerze zdziwiona, że poziom tej książki jest aż tak wysoki, odbiegający od pierwszej części. Zapoznanie się z tą pozycją zajęło mi kilka godzin. Historia wciąga i czyta się ją z zapartym tchem, aż żałuję, że nie ma na razie kolejnej części. Szczerze polecam zapoznanie się z tą serią, przynajmniej dla „Perłowej damy”.