79. „Fraszki erotyczne z życia wzięte i komiczne Cz.1”
Witam! Dzięki uprzejmości wydawnictwa Psychoskok miałam możliwość przeczytania książki „Fraszki erotyczne z życia wzięte i komiczne Cz. 1” autorstwa Tadeusza Fracha. Fraszki te opowiadają o seksie, miłości i generalnie relacjach intymnych, w bardzo lekki sposób.
Fraszki są przeróżne - jedne ironiczne, niektóre zabawne, a inne zmuszające do głębszych refleksji, także myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie. Do mnie kilka fraszek przemówiło głębiej, jednak było sporo takich, które wydawały mi się zbyt krótkie i zbyt mało ambitne, totalnie nie trafiające w moje poczucie humoru.
Książka jest króciutka - 71 stron, napisane naprawdę dużą czcionką, co dla mnie jest zdecydowanie za krótko, więc radziłabym czytać fraszki pojedynczo, w zależności na przykład od humoru, aby mieć dłuższą przyjemność z czytania. Dzieli się ona na dwa rozdziały fraszek - "KOBIETY - DAMY - NIEWIASTY" i "HUMOR SYTUACYJNY", w których łącznie znajduje się ponad 180 (!) fraszek.
Plusem są zdecydowanie ładne ilustracje i okładka przyciągająca wzrok.
Do mnie tylko niektóre fragmenty tej książki przemówiły, jednak polecam się z nią zapoznać, ponieważ każdy z nas ma inną wrażliwość na tego typu utwory, więc komuś może odpowiadać ta książka trochę bardziej niż mnie. :)
Czytałam, czytałam :) I też byłam zadowolona z lektury :)
OdpowiedzUsuńJeśli będę miała okazję przeczytam. 😊
OdpowiedzUsuńPrzyznam się, że jeszcze takiej książki nie czytałam, ale bardzo chętnie się zapoznam z nią, bo zapowiada się sympatycznie :)
OdpowiedzUsuńLubię od czasu do czasu poczytać takie krótkie formy.
OdpowiedzUsuńOjejku <3 pierwszy raz widzę ale myślę że sobie sprawie może być zabawnie ;)
OdpowiedzUsuńTo teraz mnie zaintrygowałaś :)
OdpowiedzUsuńCzasami również mam ochotę na taką odskocznie. Zapisuję tytuł.
OdpowiedzUsuńPrzyznaję ze nie przepadam za fraszkami ale opis sprawia że jestem ciekawa, szczególnie ilustracji ;) Jeśli tylko nadarzy sie okazja z przyjemnością sięgnę po książkę.
OdpowiedzUsuńDawno już nie czytałam fraszek. Może się skuszę. :)
OdpowiedzUsuńMoże to być interesująca lekturka ;)
OdpowiedzUsuńNiestety nie dla mnie :) ale super, że tobie się podobało! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ksiazkowa-przystan.blogspot.com
Fraszki... Sto lat ich już nie czytałam, ale muszę przyznać szczerze, że ta forma, podobnie zresztą jak treny, nigdy specjalnie do mnie nie przemawiała. Z drugiej strony dobrze wiedzieć, że ta forma jest wciąż żywa! :)
OdpowiedzUsuńfajna lektura i ciekawy pomysł na prezent:)
OdpowiedzUsuń