105. Podsumowanie lutego

Luty, mimo że krótszy miesiąc, pod względem książkowym wypadł mi nawet trochę lepiej niż styczeń i z tego bardzo się cieszę. Udało mi się przeczytać 7 pozycji:

1. Rywalka - Sandie Jones - 400 stron
2. Puzzle - Tori Ritner - 95 stron
3. Czubek - Bożena Kraczkowska - 188 stron 
4. Nie ma lipy - Robert Burneika - 200 stron 
5. Baśniarz - Antonia Michaelis - 400 stron
6. Wszystkie nasze obietnice - Colleen Hoover - 294 strony 
7. Wybuchowe związki. Małżeństwo z Pakistańczykiem - Sylwia Kaźmierczak - Ali - 160 stron 

Łącznie przeczytałam 1737 stron, co daje 62 strony dziennie. 

Ilość książek przeczytanych w wyniku współpracy: 3
Ilość książek przeczytanych z mojej własnej biblioteczki: 4 


Najlepszą książką lutego i pewnie jedną z najlepszych książek, którą będę miała okazję przeczytać w tym roku jest „Baśniarz”. Wspominam i analizuję tę książkę do teraz, ponieważ wywołała we mnie dużo emocji i pewnie jeszcze nie raz będę do niej wracać. 


Najgorszą książką tego miesiąca jest „Czubek”. Jest to zbiór opowiadań, w którym, niestety, nie każde przypadło mi do gustu równie mocno. 




A jak wypadł Wasz czytelniczy luty? ;) 

Komentarze

  1. 7 książek to świetny wynik czytelniczy. Brawo.

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję wyniku i życzę zaczytanego marca! 😀

    Z Twojej listy mam ochotę przeczytać "Baśniarza" :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A wiesz, że nie znam żadnego z wyżej wymienionych? Kojarzę Rywalkę, ale nie czytałam żadnej ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczny wynik! Z Twojej listy znam tylko "Baśniarza".

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję w wyniku. Mnie, udało się przeczytać 8 książek. 😊

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo dobry wynik! Nie znam niestety żadnej z przeczytanych przez Ciebie książek....

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratuluję wyniku :) U mnie luty wypadł bardzo słabo, więc zazdroszczę trochę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. O Baśniarzu słyszałam tyle dobrego! Będę musiała przeczytać koniecznie :)
    http://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluję wyniku :) u mnie w lutym siadło tylko sześć książek. Marzec na pewno będzie jeszcze gorszy :(
    o Baśniarzu słyszałam wiele dobrego, na pewno kiedyś nadrobię tą książkę :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

28. „Sztuka obsługi penisa”

107. „Związki - instrukcja obsługi”

46. „Złodziejka opowieści”