150. „Maryla. Królowa jest tylko jedna”

Maryla Rodowicz jest jedną z moich ulubionych piosenkarek. Rok temu byłam na jej koncercie na "Tarnowie polskiej piosenki" i wtedy przeczytałam pierwszy tom książki, na którego recenzję zapraszam - "Maryla. Życie Marii Antoniny". W tym roku Maryla grała koncert z okazji dni mojego rodzinnego miasta, także po nim udało mi się zakupić drugi tom książki z autografem Maryli!


"Maryla. Królowa jest tylko jedna" to już druga część książki spisanej przez Marię Szabłowską. Podobnie jak w pierwszym tomie, tutaj również mamy wywiady z przeróżnymi osobami z życia Maryli, na temat samej Maryli. Jaka jest, jak się z nią pracuje, jakie ma wady i zalety. Wywiady zostały przeprowadzone m.in. z jej córką, stylistkami, makijażystką, fryzjerką, muzykami, a nawet i z fanami! Z osobami, które Marylę dobrze znały w przeszłości i mogą przytaczać historie z czasów, kiedy koncertowała jeszcze w ZSRR, ale także z osobami, które mają bezpośrednio do czynienia z Marylą teraz. Oczywiście, wszystkie wywiady są okraszone komentarzami Maryli, także możemy od razu dowiedzieć się jak ona pamięta pewne wspominane wydarzenia albo co sądzi na różne tematy.


Książka jest wydana przepięknie, podobnie jak i pierwsza część, tylko tamta była utrzymana w czerwonej kolorystyce, a ta poszła zdecydowanie w niebieski. Ma twardą oprawę i prezentuje się na regale świetnie. W środku znajduje się mnóstwo fotografii z różnych okresów życia Maryli, a także jej kostiumów, które zawsze robią wrażenie!

Wiem, że to pozycja raczej kierowana do fanów Maryli, ale ja polecam każdemu, ponieważ Marylę naprawdę warto lepiej poznać. Jest niesamowitą artystką, która dla polskiej piosenki zrobiła wiele. Posiada w swoim repertuarze ponad 2000 utworów, które grała na całym świecie! Osoba z tak długą i bogatą historią nie może być dla nikogo kimś nudnym, a forma wywiadów jest na tyle lekka i przystępna, że szczerze polecam. ;)

Komentarze

  1. Chętnie kupię i będą podczytywała sobie między ciężkimi tematycznie książkami, które czytam. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. To zupełnie nie mój klimat, ale cieszę się, że Ci się podobała :)
    Pozdrawiam
    https://subjektiv-buch.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Niestety nie jestem fanką biografii, wiec tym razem nie skorzystam z Twojego polecenia :(

    OdpowiedzUsuń
  4. O, nie wiedziałam, że jest taka książka o Maryli :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ikona polskiej sceny muzycznej :) Nie jestem jej ogromną fanką, ale od czasu do czasu słuchałam jej piosenek. Nie zaszkodziłoby mi zatem dowiedzieć się o niej czegoś więcej.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie jestem fanką tej pani, więc raczej się nie zdecyduję :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak, Maryla to prawdziwa królowa. Świadczy nawet o tym fakt, że dorobiła się sobowtóra :P Ja za nią nie przepadam, bo wydaje mi się sztuczna...

    OdpowiedzUsuń
  8. Piosenki Maryli towarzyszą mi od urodzenia i zgadzam się że jest jedną z najlepszych polskich piosenkarek, choć ma już swoje lata nadal zachwyca i spiewa i dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja w ogóle lubię czytać biografię, nie ważne z jakiej dziedziny pochodzą Ci ludzie. Takie głębsze spojrzenie na postać pozwala ją lepiej zrozumieć. Do Maryli nic nie mam. Nie słucham na co dzień, a gdy mi się zdarza z chęcią je śpiewam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Hmmm królowa to pojęcie względne... niestety nie dla mnie Pani Maryla jest królową. Szanuję wyboru innych ale ja podziękuję. Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

64. „Majami. Zły pies”

58. Podsumowanie sierpnia

65. „Przesilenie”