68. „Sekretnik Szeptuchy”

Jak pewnie zdążyliście zauważyć, serię „Kwiat Paproci” autorstwa Katarzyny Bereniki Miszczuk przeczytałam niedawno całą i zapałałam do niej ogromną sympatią. Tak wielką, że postanowiłam zakupić książkę „Sekretnik Szeptuchy. Co każda słowianka wiedzieć powinna”, który jest tomem 3,5 tej serii. Niedawno wyszedł jeszcze tom 4,5, więc na niego pewnie też będę polować. Jakoś bardzo ciężko rozstać mi się z tym książkowym cyklem i cudownym, słowiańskim klimatem, także chociaż takimi namiastkami będę go sobie jeszcze dostarczać. 



Jest to książka, a raczej bardziej kalendarz z zapiskami każdej Szeptuchy. Przy każdym dniu roku znajduje się miejsce na nasze zapiski, a także są zaznaczone najważniejsze słowiańskie święta. Kartki z kalendarza przeplatane są najprzeróżniejszymi rzeczami, jak na przykład: kolorowanki, psychotesty, opisy drzew i ziół, przepisy na specjały Baby Jagi, a także opisy bóstw słowiańskich i demonów. 

Znajdują się tam również premierowe fragmenty „Przesilenia”, które ja już akurat miałam okazję czytać, ponieważ całą serię mam za sobą, więc bardzo dobrze te opowieści już znałam, co nie odebrało mi radości z przypomnienia sobie ich. Tym, co najbardziej podobało mi się, były niepublikowane nigdzie indziej opowiadania o młodości Baby Jagi. Bardzo byłam ciekawa, jakie były jej początki jako Szeptuchy przez całą książkową serię, a tutaj dostałam sporo wiadomości na ten temat. 



Poznałam dzięki tej książce nowe opowiadania, a także wiele ciekawostek, także uważam, że warto było ją zakupić. Myślę jednak też, że w regularnej cenie jest to dość droga opcja, za dość mało treści, więc polecałabym tę książkę raczej najbardziej zapalonym fanom serii, ewentualnie osobom, które szukają fajnego kalendarza. Ja go na pewno w takiej formie właśnie wykorzystam. :) 

Komentarze

  1. Polubiłam cykl Kwiat paproci, więc możliwe, że w najbliższym czasie zaopatrzę się i tę pozycję ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Najpierw muszę zabrać się za serię"Kwiat paproci". Kiedyś to zrobię, na pewno.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze nie poznałam tej serii, ale jak już przeczytam to może skuszę się i na tę pozycję. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Za dużo mam obecnie do czytania, ale po opinii wnioskuję że warto ją zaplanować na przyszłość.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie jestem aż tak zapaloną fanką tej serii :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Strasznie kusi mnie ten Sekretnik.....oglądałam go już w księgarni i jakoś nie mogłam się zdecydować....teraz żałuję. Może kupię na nowy rok:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam Sekretnik w domu. Faktycznie nie ma w nim zbyt wiele treści, ale jest ładnie wydany i jako ciekawy kalendarz - sprawdza się :)

    OdpowiedzUsuń
  8. mega mi się podobała ta seria:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak dotąd czytałam autorki tylko serię Wilk i nie zrobiła na mnie wrażenie, ani nie nastawiła pozytywnie do autorki. Nie wiem, może kiedyś dam szansę innym, bo wiele kosz chwali :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czytam właśnie ostatnią część z cyklu kwiatu paroci - fajny kawałek literatury!
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  11. w tym roku powróciłam do czytania:)

    OdpowiedzUsuń
  12. W swojej biblioteczce mam serię "Szeptucha", która czeka na przeczytanie i szczerze mówiąc również "Sekretnik szeptuchy" mnie kusi.

    OdpowiedzUsuń
  13. Książka zapowiada się ciekawie, może kiedyś po nią sięgnę.:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Niestety autorka nie zdobyła mojego uznania a dałam Jej co najmniej dwie szanse.... nie dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam go! :)
    Bardzo ciekawa alternatywa :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Mam ją w planach. Czytałam całą serię i świetnie się przy niej bawiłam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Zgadzam się że jest to fajny dodatek dla osób które pokochały klimaty słowiańskiej mitologii :* sama mam go na półce i jestem z niego bardzo zadowolona ^^ choć mogłoby znaleźć się w nim więcej treść :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

64. „Majami. Zły pies”

58. Podsumowanie sierpnia

65. „Przesilenie”