58. Podsumowanie sierpnia
Hej! Dzisiaj przygotowałam dla Was moje podsumowanie czytelnicze sierpnia. Jestem z siebie dumna, ponieważ w porównaniu z lipcem, kiedy udało mi się przeczytać 5 książek, teraz przeczytałam tych książek ponad dwa razy więcej. Przejrzałam moje wyniki w tym roku i wygląda na to, że sierpień na przestrzeni całego roku jak na razie wypada najlepiej, więc czuję się z siebie dumna!
W tym miesiącu udało mi się przeczytać 12 książek, a były to:
1. Złodziejka opowieści - Joanna Maria Chmielewska
2. Droga - Ula Machnacz
3. Lustro i inne opowieści - Lucyna Mijas
4. Ulotność chwili - Ilona Adamczyk
5. Opowieści lokomocyjne - Wiesław Sędzicki
6. Ten czas. Wiersze zebrane - Krzysztof Kamil Baczyński
7. Niedyskretnik - Therese Oneill
8. Obudź mnie zanim umrę - Aleksandra Jonasz
9. Maryla. Życie Marii Antoniny - Maria Szabłowska, Maryla Rodowicz
10. Szeptucha - Katarzyna Berenika Miszczuk
11. Czarownice z Manningtree - Beth Underdown
12. Wielki ogarniacz życia we dwoje - Pan Buk i pani Bukowa
Po kliknięciu w wybrany tytuł książki zostaniecie odesłani do odpowiedniej recenzji. :)
W tym miesiącu udało mi się przeczytać 12 książek, a były to:
1. Złodziejka opowieści - Joanna Maria Chmielewska
2. Droga - Ula Machnacz
3. Lustro i inne opowieści - Lucyna Mijas
4. Ulotność chwili - Ilona Adamczyk
5. Opowieści lokomocyjne - Wiesław Sędzicki
6. Ten czas. Wiersze zebrane - Krzysztof Kamil Baczyński
7. Niedyskretnik - Therese Oneill
8. Obudź mnie zanim umrę - Aleksandra Jonasz
9. Maryla. Życie Marii Antoniny - Maria Szabłowska, Maryla Rodowicz
10. Szeptucha - Katarzyna Berenika Miszczuk
11. Czarownice z Manningtree - Beth Underdown
12. Wielki ogarniacz życia we dwoje - Pan Buk i pani Bukowa
Po kliknięciu w wybrany tytuł książki zostaniecie odesłani do odpowiedniej recenzji. :)
Ilość książek, które przeczytałam dzięki współpracom z wydawnictwami to: 8
Ilość książek z mojej prywatnej biblioteczki to: 4
Miałam ogromny dylemat, którą książkę uznać w tym miesiącu za najlepszą, ponieważ przeczytałam naprawdę dużo dobrych powieści, jednak "Szeptucha" totalnie skradła moje serce! Uwielbiam świat, w którym osadzona jest powieść, legendy, zabobony, główną bohaterkę i postać Baby Jagi tak bardzo, że książka ta stała się moją ulubioną w sierpniu.
Najgorszą książką tego miesiąca była natomiast książka "Ulotność chwili", która jest dobrym tomikiem poezji, jednak nie do końca wpasowującym się w moją estetykę.
A jak tam wasze podsumowania sierpnia? ;) Jesteście zadowoleni?
Ilość książek z mojej prywatnej biblioteczki to: 4
Miałam ogromny dylemat, którą książkę uznać w tym miesiącu za najlepszą, ponieważ przeczytałam naprawdę dużo dobrych powieści, jednak "Szeptucha" totalnie skradła moje serce! Uwielbiam świat, w którym osadzona jest powieść, legendy, zabobony, główną bohaterkę i postać Baby Jagi tak bardzo, że książka ta stała się moją ulubioną w sierpniu.
A jak tam wasze podsumowania sierpnia? ;) Jesteście zadowoleni?
u mnie 13 książek wpadło :) W tym 2 książki Joanny Chmielewskiej, nawet fajne były:)
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś czasu przestałam sobie zapisywać ile książek udało mi się przeczytać w danym miesiącu i nawet nie wiem jak wypadł sierpień pod względem czytelniczym u mnie. :D Ale tobie gratuluję świetnego wyniku! Nie czytałam żadnej z tych książek, jednak mam smaka na Szeptuchę. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
https://recenzjeklaudii.blogspot.com/
U mnie również 12 książek przeczytanych w sierpniu. 😊
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam w moje skromne blogowe progi. 😊
Świetny wynik! Ja przeczytałam aż 9 i jestem z tego dumna ;)
OdpowiedzUsuńWspaniałe wyniki :)
OdpowiedzUsuńŚwietny wynik! Zazdrość ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję wyniku!
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com
Bardzo dobry wynik! Ja w tym miesiącu z 'dorosłych' pozycji tylko dwie, nadrabiam za to w dziecięcych książkach, codziennie jedna córce na dobranoc ;) Trochę nie mam co już czytać, do biblioteki nie mam kiedy nawet wskoczyć, stąd taki mierny wynik :/
OdpowiedzUsuńhttps://czescjestemmama.blogspot.com/
Gratuluję świetnego wyniku! ''Szeptuchę'' mam w planach, jestem bardzo ciekawa tej książki. :)
OdpowiedzUsuńŚwietny wynik, gratuluję!
OdpowiedzUsuńU mnie natomiast sierpień był tym najmniej obfitującym w nowe historie miesiącem, patrząc na przestrzeni całego roku- była ich zawrotna liczba trzech tytułów :) Ale każda z nich mi się podobała, więc w sumie całkiem fajnie :)
OdpowiedzUsuńCzytałam tylko "Czarownice z Manningtree" (wkradł Ci się błąd w tytule). Bardzo ciekawa historia. :)
OdpowiedzUsuńO, dziękuję! Już poprawiam. :)
UsuńNaprawdę podziw dla Ciebie. Mój sierpień wyglądał żałośnie, ale we wrześniu zamierzam solidnie nadrobić zaległości! :) A "Szeptucha" nadal figuruje na mojej liście do przeczytania! :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio mało czytam, nie mam na to zbytnio czasu, dlatego tak bardzo dumna jestem, że przez lato udało mi się kilka książek przeczytać :) Ale z Tobą równać się nie mogę - 12 tytułów w ciągu jednego miesiąca? Szacun! :)
OdpowiedzUsuńBardzo intensywny miesiąc! Podziwiam zacięcie!
OdpowiedzUsuńU mnie sierpień był miesiącem wyjazdowym, więc przeczytałam tylko 4 książki :) Wielkie gratulacje czytelnicze za Twój sierpniowy stosik :)
OdpowiedzUsuńnie czytałam żadnej z tych książek :)
OdpowiedzUsuńPiękny wynik, większości nawet nie kojarzę :/ Szeptuchę mam od dawna, ale ciągle jeszcze nie przeczytałam :/ Za to na Czarownice mam ochotę :P
OdpowiedzUsuńNaprawdę niezły wynik! Gratulacje! Ja tak naprawdę to nie mam pojęcia ile książek przeczytałam. Raczej nie przepadam za podsumowywaniem miesiąca. Rok/kwartał czasem tak, ale nie miesiąc ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dobry wynik, brawo! :)
OdpowiedzUsuńDo Baczyńskiego mam sentyment, był patronem mojej szkoły : - ), znam jego twórczość. Chmielewską uwielbiam. Szeptucha mnie zainteresowała.
OdpowiedzUsuńSłyszałam już wcześniej na temat Szeptuchy duzo dobrego wiec moze się skuszę:) Wow imponujący wynik:D:*
OdpowiedzUsuńRównież skończyłam czytać Szeptuchę - baaardzo fajna książka:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Również jestem totalnie zauroczona Szeptuchą i światem jaki stworzyła Miszczuk :) Zresztą cała seria jest wspaniała i jeśli jeszcze nie czytałaś to polecam ci trylogię diabelsko-anielską która również utrzmana jest w świecie fantasy ale jest bardziej komediowa :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam my-drea-is-love.blogspot.com
Wow, 12 pozycji to naprawdę sporo, ja tam nie liczę, ale zaraz z ciekawości sprawdzę na LC... ups tylko 4, ale u mnie lipiec był lepszy. :P "Szeptucha" jest w moich planach od całkiem dawna i jakoś ciągle jest nam nie po drodze, ale liczę, że jak już sięgnę to i mnie się spodoba. :D
OdpowiedzUsuńGratuluję wyniku 12 książek to naprawdę nie zły wyczyn. U mnie miesiące wakacyjne raczej spokojne. Czytelniczo uaktywniam się w drodze do pracy więc jesień i zima w korkach jak najbardziej będą mi służyć.
OdpowiedzUsuńO kurczę, piękny wynik :) Niestety żadnej ksiązki nie czytalam, choć "Czarownice" mnie kuszą, a i na prozę Miszczuk co jakiś czas zerkam...
OdpowiedzUsuń